Starty

Rozpoczęcie sezonu – XXXII Bieg Chomiczówki

18 stycznia, godzina 11:00. Temperatura: 3* Celcjusza, prędkość wiatru: 4 km/h.  Gdybym pobiegł słabo, nie mógłbym nawet zrzucić winy na pogodę. Warunki atmosferyczne, jak na tę porę roku, są niemal idealne do biegania. Na starcie XXXII Biegu Chomiczówki, jak co roku, melduje się spora grupa wyśmienitych biegaczy. Moim celem jest złamanie 59 minut. Dobre miejsce w kategorii, w tej imprezie, jest (jak na razie) nieosiągalne.

 

Taktyka na bieg była jasna. Biec minimalnie poniżej 4 min./km przez pierwszą połowę dystansu, a potem stopniowo przyspieszać (tzw. negative split). W moim przypadku, tego typu plany, z reguły się sprawdzają. Jednak taktyka taktyką, a życie kreśliło własny scenariusz.

Koledzy z Trinergy postanowili wykorzystać dobre warunki i powalczyć o konkretne rezultaty. Dlatego szybko zweryfikowałem swoje założenia i postanowiłem pierwsze kilometry biec nieco szybciej, niż pierwotnie zakładałem. Ambicja i wola walki zwyciężyła nad zdrowym rozsądkiem. Mogło być przecież tak, że po prostu nie wytrzymam tempa i cały misterny plan pójdzie… na Madagaskar.

agisko4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pierwszą pięciokilometrową pętlę biegłem tuż za Kamilem z Trinergy. Wiedziałem, że będzie trzymał równe tempo, więc schowałem się mu za plecami i starałem się tracić jak najmniej energii (wyrównałem oddech, biegłem w odpowiednim rytmie). Wiedziałem, że jeśli chcę przyspieszyć na ostatnim kółku to muszę oszczędzać siły. Wyprzedziłem Kamila na drugim okrążeniu. Poczułem, że jestem w stanie przyspieszyć. Wiedziałem już, że warto wykorzystać dyspozycję dnia i nie kalkulując, stopniowo zwiększałem tempo.

Dogoniłem zawodnika, który biegł, przez dłuższy czas, kilkadziesiąt metrów przede mną, po czym zastosowałem ten sam manewr. Ok kolego, teraz będziesz moim zającem – powiedziałem w myślach. Tempo zrobiło się zawrotne. Ostatnie kilometry lecieliśmy poniżej 3:45, a do tego, każdy kolejny kilometr był pokonywany coraz szybciej. Dublowaliśmy zawodników, którzy byli na swoim 2 kółku. Czasami był to swoisty slalom między biegaczami. Szczęśliwie nikogo nie potrąciłem, chociaż widziałem przed sobą takie, mało przyjemne, sceny.

agisko2Ostatni kilometr do mety, to standardowe włączenie trybu – ile fabryka dała. Ledwo trzymałem się na zakrętach, chociaż brzmi, to może jak żart, ale faktycznie tak było. Nogi już ledwo podawały, a o technice biegu nie będę wspominał, bo chodziło już tylko o przetrwanie. Ostatnia prosta, czyli sprint w trupa.

Wbiegam na metę, patrzę  na zegarek i ledwo ogarniam: 56:49! Czas, który był ogromnym, ale strasznie miłym, zaskoczeniem. Udało się uzyskać świetny rezultat już na początku sezonu. To bardzo dobry prognostyk na kolejne stary. Oby połówce warszawskiej było równie dobrze.

Adrian Zarzecki
#TriZteam!
Adrian Zarzecki
Główny trener i założyciel TriZ.

Zostań

częścią

Teamu

Dołącz do TriZ, trenujemy intensywnie,

ale z głową.

Performance
O Treningu

Często zadawane pytania, czyli FAQ

Odpowiedzi dotyczą metod treningowych i pracy z Teamem TriZ Performance.
Zwykle przygotowania zaczynamy w październiku, aby przygotować się na pierwsze starty późną wiosną lub z początkiem lata.

Trening do pierwszego triathlonu w TriZ Performance zajmuje zwykle około 8 miesięcy.

Na początek wystarczy rower szosowy, trenażer rowerowy (do treningu pod dachem w chłodniejsze dni), zegarek z pomiarem tętna i GPS oraz sprzęt pływacki (płetwy -> krótkie elastyczne, fajka czołowa, wiosełka zwane łapkami oraz tzw. pull-buoy)
Zadzwoń -> 510 481 066 lub napisz. Prześlę Ci mailem krótką ankietę, dzięki której dowiem się, jakie jest Twoje doświadczenie w sporcie oraz jaki jest Twój stan wyjściowy do uprawiania triathlonu. Na tej podstawie będziemy mogli przystąpić do wspólnego wyznaczania celów krótko i długoterminowych.
Jeśli jesteś z lub spod Warszawy, oferujemy Ci grupowe treningi pływackie we wtorki i czwartki o 20:00 oraz w niedzielę o 8:30 na pływalni Inflancka oraz grupowy trening biegowy na bieżni Agrykola w środy o 18:40. Latem w Warszawie organizujemy otwarte treningi kolarskie oraz open water. Zapraszamy również na nasze obozy triathlonowe! Jednakże triathlon to taki sport, w którym większość objętości treningowej wykonujemy indywidualnie.
To zależy od Twojego doświadczenia treningowego oraz dystansu, pod który się przygotowujesz. Zwykle początkujący triathlonista przygotowujący się do sprintu (750m pływania + 20 km jazdy na rowerze + 5 km biegu) powinien wygospodarować około 5 h w tygodniu na trening. Im bardziej doświadczeni jesteśmy i im dłuższy dystans triathlonu nas interesuje, tym objętość treningowa jest większa.
W podstawowym pakiecie znajdziesz:

- opracowanie raz na dwa tygodnie indywidualnego planu treningowego,

- wsparcie zawodnika w wyznaczaniu celów dostosowanych do możliwości,

- wspólne stworzenie kalendarza startów, testów i opcjonalnie badań wydolnościowych,

- doradztwo dotyczące żywienia, doboru sprzętu i taktyki podczas zawodów,

- kontrolowanie – raz na dwa tygodnie – realizacji planu treningowego,

- konsultacja mailowa lub telefoniczna/Skype z trenerem raz na dwa tygodnie,

Inwestycja 550 złotych miesięcznie.

W przypadku rozszerzonej opieki wygląda to następująco:

- opracowanie co tydzień indywidualnego planu treningowego ,

- wsparcie zawodnika w wyznaczaniu celów dostosowanych do możliwości,

- wspólne stworzenie kalendarza startów, testów i opcjonalnie badań wydolnościowych,

- doradztwo dotyczące żywienia, doboru sprzętu i taktyki podczas zawodów,

- kontrolowanie – dwa-trzy razy w tygodniu – realizacji planu treningowego,

- możliwość codziennej konsultacji mailowej lub telefonicznej/Skypowej z trenerem w ustalonych godzinach,

- inwestycja 900 złotych miesięcznie.

Pracujemy na platformie TreningPeaks -> https://www.trainingpeaks.com. To tu lądują Twoje dane z treningu, które są przeze mnie potem analizowane.Ty również masz do tego dostęp. Będziesz mi pomagać w analizie sygnałów, które wysyła Twoje ciało poprzez codzienne oznaczenie samopoczucia oraz ocenę wysiłku wykonanego na poszczególnym treningu w skali 1-10. W dużym skrócie TP to narzędzie do monitorowania Twojego procesu treningowego (w tym poszczególnych jednostek treningowych), jak również analizy startów w zawodach.
Nie martw się. Otrzymasz ode mnie słowniczek treningowy, który wyjaśni Ci całą sportową terminologię.
Tak. Przykładamy wagę do profilaktyki. Podstawą jest wynik badania echa serca oraz morfologia krwi (podstawowa morfologia + żelazo + ferrytyna + witamina D , lipidogram).

Badamy się, by trenować bezpiecznie.

Kontakt

Skontaktuj się

Masz pytania, chcesz podzielić się swoją opinią lub poznać programy treningowe? Napisz do nas!








    Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Adrian Zarzecki TriZ Performance informacji handlowych dotyczących produktów i usług, przekazywanych za pomocą telekomunikacyjnych urządzeń końcowych oraz tzw. automatycznych systemów wywołujących:




    Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją wycofać w dowolnym momencie, poprzez link dezaktywacyjny w wiadomości e-mail lub kontaktu z Administratorem.

    Administratorem danych osobowych jest Adrian Zarzecki działający pod firmą Adrian Zarzecki TriZ Performance, Adrian Zarzecki TriZ Performance, ul. Rudzka 5E/3, 01-689 Warszawa.

    W sprawach związanych z przetwarzaniem danych oraz realizacją praw przysługujących osobom, których te dane dotyczą można kontaktować się z administratorem danych kierując korespondencję na adres poczty elektronicznej adrian@trizperformance.com. Pełna informacja na temat przetwarzania danych osobowych znajduje się na stronie: Polityka prywatności

    Zapisz się do Newslettera.

    Dostaniesz jedynie najnowszą wiedzę treningową, zero ściemy.
    TriZ Community