Podróże

Boston

Na pytanie: dlaczego akurat zdecydowałem się maraton w Bostonie, najchętniej odpowiedziałbym jak gbur i prostak: Bo to Boston! Co jednak sprawia, że tak wielu maratończyków chce uczestniczyć w tym biegowym wydarzeniu. Czym Boston różni się od innych maratonów? W czym tkwi magia tego miejsca?

1. Kwalifikacje

Na maraton bostoński trzeba osiągnąć minimum kwalifikacyjne. Określony czas kwalifikacji (w odniesieniu do grupy wiekowej) musi być uzyskany na atestowanej trasie i na dystansie pełnego maratonu. Co ciekawe czas kwalifikacji i tak nie gwarantuje miejsca na listach startowych. Może się bowiem okazać , że jest więcej osób niż miejsc. W tym wypadku pierwszeństwo mają zawodnicy z lepszym czasem kwalifikacji. Także na Boston nie dostaniemy się tylnymi drzwiami. Trzeba biegać… żwawo:) Taki system selekcji sprawia, że startują tam najlepsi age-grouperzy.

2. Tradycja

To była już 120 edycja biegu. Żaden maraton nie może pochwalić się takim dorobkiem. Pierwszą edycję w 1897 roku wygrał Nowojorczyk  John J. McDermott z czasem 2h 55 min i 10 sekund.

3. Historia – Kathrine Switzer

W 1967 roku jako pierwsza kobieta wzięła udział i ukończyła Boston. Z uwagi na to, że  zarejestrowała się pod neutralnym płciowo imieniem K. V. Switzer organizatorzy zezwolili na jej udział myśląc, że jest mężczyzną. Na trasie maratonu doszło do (nie)sławnego seksistowskiego incydentu, gdy Jock Semple, jeden z organizatorów biegu, podbiegł do niej i zaczął ją szarpać, usiłując zerwać jej numer startowy. Zepchnięciu Switzer z trasy biegu zapobiegli jej trener, partner a także inni biegacze. Kobiety zostały dopuszczone do udziału w maratonie bostońskim pięć lat później, w 1972 roku. Natomiast pierwszy raz na igrzyskach olimpijskich, na dystansie maratonu, zadebiutowały w 1984 roku w Los Angeles. Switzer była kamieniem milowym tych zmian.

4. Trasa

Hopkinton – Boston. Można wysnuć analogię do pierwszego (starożytnego) biegu z Maratonu do Aten. Niesamowicie trudna, ucząca pokory, testująca psychikę i siłę woli. Ta trasa odsłania wszelkie słabości i srogo karci. Nawet tych maratończyków ze światowej czołówki.

5. Czołowi maratończycy

Krótko – najlepsi na świecie. W tym roku wygrali: wśród elity kobiet Atsede Baysa, a wśród mężczyzn Lemi Berthanu Hayle (życiówka 2 h 4 min. 33 sek.). Hayle przebiegł dystans 42km 195 metrów w czasie 2 godz. 12 min i 45 sek. Jego rodaczka Atsede Baysa uzyskała czas 2 godz. 29 min i 19 sek.

6. Duma

Każda osoba, która buduje ten maraton, wie jakie wydarzenie tworzy. Organizatorzy, od wolontariusza podającego kubeczki z wodą, po dyrektora maratonu,  wiedzą, że uczestniczą w czymś wyjątkowym na skalę światową. Wszyscy, niezależnie od tego na jakim stanowisku pracują, są dumni z tego w co są zaangażowani i jaką rolę odgrywają. Ci ludzie budują markę Bostonu i jego atmosferę – swoim przygotowaniem, profesjonalizmem, wyczuciem sytuacji, empatią. Nie spotkałem się jeszcze nigdy z tak ciepłym i adekwatnym  podejściem do zawodnika. Maratończyk w Bostonie faktycznie czuje się jakby startował na nieoficjalnych mistrzostwach Świata.

7. Kibice

Tego nie da się opisać. Tego trzeba doświadczyć.

8. Okolicznościowe imprezy

Boston to nie tylko maraton. To weekend biegowy, w którym uczestniczą dzieciaki, młodzież i dorośli. Na różnych dystansach, począwszy od jednej mili,  rozgrywane są zawody. Szkoły wystawiają swoje sztafety. Wszystko zorganizowane w ścisłym centrum Bostonu.

9. Cywile

Po którym maratonie obcy człowiek, na ulicy, wyciągnie do Was rękę i powie: Ukończyłeś maraton! Gratulacje, kawał dobrej roboty! Może Wam się to zdarzało. Mnie dopiero w US, właśnie po Bostonie:)

10. Legendy

Wielkie postaci Maratonu Bostońskiego tworzą mity. Do historii przeszła konfrontacja (z 1981 roku) Dicka Beardsleya z Alberto Salazarem. Jest ona uznawana za jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków maratońskich w historii dyscypliny. My zapamiętamy zwycięstwo Wandy Panfil z 1991 roku.

Więcej o Bostonie przeczytacie tutaj: http://www.baa.org/

Enjoy!

Adrian Zarzecki
#TriZteam!
Adrian Zarzecki
Główny trener i założyciel TriZ.

Zostań

częścią

Teamu

Dołącz do TriZ, trenujemy intensywnie,

ale z głową.

Performance
O Treningu

Często zadawane pytania, czyli FAQ

Odpowiedzi dotyczą metod treningowych i pracy z Teamem TriZ Performance.
Zwykle przygotowania zaczynamy w październiku, aby przygotować się na pierwsze starty późną wiosną lub z początkiem lata.

Trening do pierwszego triathlonu w TriZ Performance zajmuje zwykle około 8 miesięcy.

Na początek wystarczy rower szosowy, trenażer rowerowy (do treningu pod dachem w chłodniejsze dni), zegarek z pomiarem tętna i GPS oraz sprzęt pływacki (płetwy -> krótkie elastyczne, fajka czołowa, wiosełka zwane łapkami oraz tzw. pull-buoy)
Zadzwoń -> 510 481 066 lub napisz. Prześlę Ci mailem krótką ankietę, dzięki której dowiem się, jakie jest Twoje doświadczenie w sporcie oraz jaki jest Twój stan wyjściowy do uprawiania triathlonu. Na tej podstawie będziemy mogli przystąpić do wspólnego wyznaczania celów krótko i długoterminowych.
Jeśli jesteś z lub spod Warszawy, oferujemy Ci grupowe treningi pływackie we wtorki i czwartki o 20:00 oraz w niedzielę o 8:30 na pływalni Inflancka oraz grupowy trening biegowy na bieżni Agrykola w środy o 18:40. Latem w Warszawie organizujemy otwarte treningi kolarskie oraz open water. Zapraszamy również na nasze obozy triathlonowe! Jednakże triathlon to taki sport, w którym większość objętości treningowej wykonujemy indywidualnie.
To zależy od Twojego doświadczenia treningowego oraz dystansu, pod który się przygotowujesz. Zwykle początkujący triathlonista przygotowujący się do sprintu (750m pływania + 20 km jazdy na rowerze + 5 km biegu) powinien wygospodarować około 5 h w tygodniu na trening. Im bardziej doświadczeni jesteśmy i im dłuższy dystans triathlonu nas interesuje, tym objętość treningowa jest większa.
W podstawowym pakiecie znajdziesz:

- opracowanie raz na dwa tygodnie indywidualnego planu treningowego,

- wsparcie zawodnika w wyznaczaniu celów dostosowanych do możliwości,

- wspólne stworzenie kalendarza startów, testów i opcjonalnie badań wydolnościowych,

- doradztwo dotyczące żywienia, doboru sprzętu i taktyki podczas zawodów,

- kontrolowanie – raz na dwa tygodnie – realizacji planu treningowego,

- konsultacja mailowa lub telefoniczna/Skype z trenerem raz na dwa tygodnie,

Inwestycja 550 złotych miesięcznie.

W przypadku rozszerzonej opieki wygląda to następująco:

- opracowanie co tydzień indywidualnego planu treningowego ,

- wsparcie zawodnika w wyznaczaniu celów dostosowanych do możliwości,

- wspólne stworzenie kalendarza startów, testów i opcjonalnie badań wydolnościowych,

- doradztwo dotyczące żywienia, doboru sprzętu i taktyki podczas zawodów,

- kontrolowanie – dwa-trzy razy w tygodniu – realizacji planu treningowego,

- możliwość codziennej konsultacji mailowej lub telefonicznej/Skypowej z trenerem w ustalonych godzinach,

- inwestycja 900 złotych miesięcznie.

Pracujemy na platformie TreningPeaks -> https://www.trainingpeaks.com. To tu lądują Twoje dane z treningu, które są przeze mnie potem analizowane.Ty również masz do tego dostęp. Będziesz mi pomagać w analizie sygnałów, które wysyła Twoje ciało poprzez codzienne oznaczenie samopoczucia oraz ocenę wysiłku wykonanego na poszczególnym treningu w skali 1-10. W dużym skrócie TP to narzędzie do monitorowania Twojego procesu treningowego (w tym poszczególnych jednostek treningowych), jak również analizy startów w zawodach.
Nie martw się. Otrzymasz ode mnie słowniczek treningowy, który wyjaśni Ci całą sportową terminologię.
Tak. Przykładamy wagę do profilaktyki. Podstawą jest wynik badania echa serca oraz morfologia krwi (podstawowa morfologia + żelazo + ferrytyna + witamina D , lipidogram).

Badamy się, by trenować bezpiecznie.

Kontakt

Skontaktuj się

Masz pytania, chcesz podzielić się swoją opinią lub poznać programy treningowe? Napisz do nas!








    Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Adrian Zarzecki TriZ Performance informacji handlowych dotyczących produktów i usług, przekazywanych za pomocą telekomunikacyjnych urządzeń końcowych oraz tzw. automatycznych systemów wywołujących:




    Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją wycofać w dowolnym momencie, poprzez link dezaktywacyjny w wiadomości e-mail lub kontaktu z Administratorem.

    Administratorem danych osobowych jest Adrian Zarzecki działający pod firmą Adrian Zarzecki TriZ Performance, Adrian Zarzecki TriZ Performance, ul. Rudzka 5E/3, 01-689 Warszawa.

    W sprawach związanych z przetwarzaniem danych oraz realizacją praw przysługujących osobom, których te dane dotyczą można kontaktować się z administratorem danych kierując korespondencję na adres poczty elektronicznej adrian@trizperformance.com. Pełna informacja na temat przetwarzania danych osobowych znajduje się na stronie: Polityka prywatności

    Zapisz się do Newslettera.

    Dostaniesz jedynie najnowszą wiedzę treningową, zero ściemy.
    TriZ Community